Na całe życie zapamiętaj ten przepis, mawiała moja mama: Jest silniejszy niż jakiekolwiek lekarstwo.

Ten kwiat, który jest ozdobą wielu ogrodów, nie tylko pięknie wygląda, ale również ma właściwości lecznicze.

Jego odurzający aromat to nie jedyna zaleta. Nalewka z bzu, którą polecam, jest prosta w przygotowaniu i ma wszechstronne zastosowanie. Na przykład, przy migrenie wystarczy wetrzeć ją w skronie, a na bóle stawów i mięśni – nałożyć i pozostawić. Ta nalewka pomogła mi na ból kolana, a mojemu mężowi na cieśń nadgarstka, dlatego każdej wiosny robię jej zapasy.

Ale jak przygotować tę leczniczą mieszankę?

Potrzebne są tylko dwa składniki, a efekty z pewnością cię zaskoczą. Potrzebujesz alkoholu i kwitnących kwiatów bzu.

Nalewka z bzu stosowana zewnętrznie posiada właściwości przeciwzapalne, przeciwdrobnoustrojowe i przeciwbakteryjne dla skóry. Pomaga na bóle stawów i mięśni, łagodzi ból spowodowany artretyzmem oraz problemy skórne. Jest pomocna przy bólach głowy i migrenach, pomaga rozładować napięcie i przy bezsenności. Dodatkowo, spowalnia przedwczesne starzenie się skóry i zawiera substancje chroniące przed promieniowaniem UVA i UVB.

A jak ją zrobić?

Zalej kwiaty bzu niewielką ilością białego spirytusu lub wódki, a następnie pozostaw w ciemnym, chłodnym miejscu na 7 do 10 dni. Przecedź przez gazę, a aromatyczna nalewka będzie gotowa.

W jaki sposób jej używać?

Można nią nacierać bolące miejsca lub stosować w postaci okładów na bolące stawy i mięśnie. Kilka kropli dodanych do kąpieli działa uspokajająco i poprawia sen. Z tej nalewki z pewnością skorzysta cała rodzina.

error: Treść zabezpieczona !!